226ERS sub9 Race Day
Napoje wysokowęglowodanowe zadomowiły się w zawodowym peletonie na całego. Coraz większa liczba producentów suplementów diety posiada w swojej ofercie napoje, które w jednym bidonie zawierają ponad dwukrotnie większą zawartość węglowodanów w porównaniu do tradycyjnych izotoników. Niestety spora część z nich jest tak słodka, że dla części zawodników jest nie do zaakceptowania. Tym bardziej ciesze się, że znalazłem produkt, który jest inny. Zapraszam do recenzji produktu 226ERS sub9 Race Day.
Opis smaku i konsystencji
Proszek łatwo rozpuszcza się w wodzie, dzięki czemu nie tworzą się grudki. Co ważne, w przeciwieństwie do produktu Maurten Drink Mix po wymieszaniu z wodą, wraz z upływem czasu na dnie bidonu nie tworzy się osad. Smak napoju nie jest słodki. Może czuć w nim delikatną nutę słodyczy, jednak nie jest to wyraźne. Produkt występuje tylko w jednym smaku — Soft Lemon i na pewno można powiedzieć o nim, że jest delikatny w smaku.
Skład i wartość odżywcza
Każda porcja napoju zawiera 82 g węglowodanów. To porównywalne ilości do recenzowanych już na łamach tego bloga produktów Maurten, SIS Beta Fuel oraz Neversecond C90. To, co wyróżnia ten produkt na tle pozostałych, a zwłaszcza SIS i Neversecond to wyraźnie mniej słodki smak. Pomimo wysokiej zawartości węglowodanów, których źródłem jest cyklodekstryna i palatynoza, produkt charakteryzuje niska osmolalność przygotowanego roztworu. Oznacza to, że produkt bardzo szybko opuszcza żołądek, zmniejszając tym ryzyko problemów żołądkowo-jelitowych. Cyklodekstrynę charakteryzowałem w recenzji 226ERS High Energy Gel. W każdej porcji znajdziemy również dawkę BCAA (1 g), które w mojej opinii nie ma większego znaczenia, a także 460 mg sodu. Ponadto w składzie jest również l-karnityna.
Cena
Napoje o wysokiej zawartości węglowodanów nie należą do najtańszych. Wcześniej testowane napoje, tj. Maurten Drink Mix, SIS Beta Fuel oraz Neversecond C90 kosztują odpowiednio 15,70 zł, 13,50 zł i 18,75 zł. Średnia cena za 30 g węglowodanów wynosi ok. 5-6 zł. Na tle konkurencji produkt 226ERS wypada wyjątkowo drogo. Cena za jedną porcję wynosi 26,50 zł, natomiast 30 g węglowodanów kosztuje 9,70 zł.
Opinia subiektywna
Zawsze powtarzałem, że lubię słodkie, a ten produkt z całą pewnością taki nie jest. Jednak pomimo tego, że przy pierwszym łuku moje odczucia nie napawały mnie optymizmem, to finalnie produkt oceniam bardzo pozytywnie. Miałem okazję sprawdzić go w warunkach niemal startowych. Podczas 90-minutowej jazdy z bardzo wysoką intensywnością wypiłem bidon już w trakcie pierwszej godziny. Tak duża ilość węglowodanów, w tak krótkim czasie często prowadzi do problemów ze strony przewodu pokarmowego. W tym wypadku nie wydarzyło się nic podobnego. Pełen komfort żołądkowo-jelitowy przez cały czas. Tego typuj napoje, są świetnym rozwiązaniem w sytuacji, kiedy potrzebujesz ze sobą zabrać dużą ilość węglowodanów, ale ogranicza Cię miejsce. Warto tutaj dodać, że produkt sprzedawany jest w pojedynczych saszetkach, więc możesz w prosty sposób przygotować napój w trasie. Myślę, że jeszcze nie raz ten proszek zagości w moim bidonie.
Oświadczenie:
Recenzja nie jest materiałem sponsorowanym, a ja za jej przygotowanie nie otrzymałem wynagrodzenia. Dostałem produkty w prezencie do testów, jednak dystrybutor nie miał wpływu na treść recenzji. Wyraziłem w niej swoje zdanie na podstawie mojej subiektywnej oceny oraz dostępnej literatury.
Umówiłem się z polskim dystrybutorem, że każdy czytelnik, który będzie chciał spróbować produktów 226ERS po wpisaniu kodu DSO otrzyma 15% zniżki. Kod działa na oficjalnej stronie polskiego dystrybutora – https://www.226ers.pl